tag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post7695859953503448989..comments2024-03-04T09:12:51.169+01:00Comments on Instrumenty samotności*, czyli recenzje książek długich, krótkich i średnich: To tylko seks w "Norwegian wood" MurakamiegoTomekhttp://www.blogger.com/profile/05015302014843144416noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-12478645107448688192012-08-21T21:39:01.232+02:002012-08-21T21:39:01.232+02:00Ok - tyle, jeśli chodzi o historię, o to, jak o se...Ok - tyle, jeśli chodzi o historię, o to, jak o seksie opowiada autor. Pytanie - dlaczego tak opowiada? I to już, jak mawiał jeden z moich profesorów, nie jest takie niewinne. Bo taki sposób opowiadania właśnie ma coś na celu, burzy schemat myślenia. Co oczywiście jest dobre samo w sobie, niezależnie od tego, co kto myśli o niezobowiązującym seksie :-)Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-71584001850478465442012-08-21T20:51:51.763+02:002012-08-21T20:51:51.763+02:00Fajnie, że zachęciłem. Powieść ta jest z nurtu &qu...Fajnie, że zachęciłem. Powieść ta jest z nurtu "normalnych", ale ma i tak co jakiś czas osuwa się w coś, co nazwałbym "realistycznym snem."<br /><br />Dobra, dobra książka.<br /><br />A co do seksu i jego normatywności - piętrzymy określenia, antynomie, badamy (nie)typowość etc. <br /><br />Dla mnie jedno jest pewne - w tej książce seks jest...czymś, co się ma, gdy się czuje potrzebę. Gdy Wenus pali, szuka się dziewczyny, która pomoże - w taki lub inny sposób. I zero wyrazistych wyrzutów sumienia. W tej grze liczą się tylko dolne partie ciała.Tomekhttps://www.blogger.com/profile/05015302014843144416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-22624384998758695502012-08-21T20:42:20.492+02:002012-08-21T20:42:20.492+02:00Ech, nie tylko o seksie, ale przeglądając recenzje...Ech, nie tylko o seksie, ale przeglądając recenzje tej powieści wszelkie "ochy" i "achy" budziły wymienione przez Ciebie tematy. Ja uderzyłem z innej strony - i, nieskromnym będąc, chyba dość oryginalnie.<br /><br />pzdrTomekhttps://www.blogger.com/profile/05015302014843144416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-82307937451633712752012-08-21T20:38:53.565+02:002012-08-21T20:38:53.565+02:00Goraco polecam tę powieść.
A ja, paradoksalnie, ...Goraco polecam tę powieść. <br /><br />A ja, paradoksalnie, z Japończykiem dam sobie spokój na jakiś czas - nie chcę zepsuć dobrego wrażenia, jaki na mnie zrobił.<br /><br />pzdr ciepłoTomekhttps://www.blogger.com/profile/05015302014843144416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-85045571166033733512012-08-21T17:10:14.090+02:002012-08-21T17:10:14.090+02:00Zachęciłeś!
Do tej pory znam Murakamiego tylko z &...Zachęciłeś!<br />Do tej pory znam Murakamiego tylko z '1Q84'. Książka zrobiła wrażenie swoim niesamowitym klimatem, zatartymi granicami między rzeczywistością a... inną rzeczywistością.<br />Książka, o której piszesz również zapowiada się ciekawie. Postaram się sięgnąć, gdy już nadrobię zaległości :-)<br />A co do sposobu pisania o seksie, który zaprezentowałeś... Chyba takie podejście - nienacechowane ani ujemnie, ani dodatnio, nie będące wyrazem czegoś ani nie stojące w opozycji, paradoksalnie właśnie jest opozycyjne. Burzy nasz sposób myślenia, który seks określa jako coś dużo ważniejszego, niż po prostu zaspokajanie potrzeby.<br />Przypominają mi się tu dyskusje na temat 'Californication' - tam też kontrowersje brały się stąd, że bohaterowie po prostu seksem się cieszą, nie wiąże on ich żadnym (nie daj boże dozgonnym) zobowiązaniem. Ciągle jeszcze nie myślimy w ten sposób (nie oceniam, czy to dobrze, czy źle). Czyli inne podejście - pokazanie, że seks jest neutralny - samo neutralnym już nie jest.Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-66999332388175179292012-08-21T13:16:10.437+02:002012-08-21T13:16:10.437+02:00Faktycznie, niesamowite ;)
Wy, faceci, to tylko o...Faktycznie, niesamowite ;) <br />Wy, faceci, to tylko o seksie! Przecież w tej książce było jeszcze wiele innych tematów przewodnich, takich jak przemijanie czy zastanawianie się nad własnym ,,ja". ;)) <br />Weronika Królhttps://www.blogger.com/profile/12861350287101443674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2732632179151827132.post-75829683468469951072012-08-21T10:47:06.854+02:002012-08-21T10:47:06.854+02:00Nie tylko o seksie, ale o przemocy, torturach itp....Nie tylko o seksie, ale o przemocy, torturach itp. pisze w podobnym chłodnym tonie. Jakby tak cierpliwie wszystko opisywał krok po kroku. Zresztą wszystkie jego powieści się tak powoli toczą. Dobrze się to czyta. <br />NW jeszcze przede mną. Mam wydanie biedronkowe i literaki są za maleńkie. ☞ Agata 📚 Bookstagramhttps://www.blogger.com/profile/15037982179829152187noreply@blogger.com